Komentarze: 0
Wszystko co kreci sie w mojej wyobrazni nie daja mi w ogole spokoju, nawiedziaja mnie przerozniaste zagadki w głowie i po za nia.. Jestem w stanie nie kontrolowac tego wszystkiego co sie dzieje wokolo mnie... W sumie to jest wiele rzeczy ktore mnie posmucaja ale tez wyrownuja je te ktore mnie pocieszaja..A nawet jest ich wiecej.. Od poewnego czasu zaczelo sie wsyzsko ukladac i znowu jest tak jak kiedys.. Daze do tego wszystkiego co pragne miec.. Moze kolejna proba zamkniecia sie w sobie cos na to poradzi ale z tego co wiem to zamknac sie w samym sobie to wielki bol przed ktorym wszystkich ostrzegam... I to nie jest dobre wyjscie.. Tio jakie jest to prawidlowe. ??